1 czerwca to dobry dzień na wspominki z “Bajkolandii” – drugiej w historii andrychowskiej imprezy dedykowanej dzieciom i pierwszej, w którą zaangażowała się baszta.
Mimo, że nasz bar był jeszcze w kawałkach, skorzystaliśmy z uroków pięknej pogody i na potrzeby chwili stworzyliśmy ogródek kawowy, który w opiekę wzięły wolontariuszki
W menu znalazły się takie specjały, jak miętowo-pokrzywowy Napój Baby Jagi, magiczna kawa według pięciu elementów i domowe ciasta o wiele mówiących nazwach
Dzieciaki przy pomocy kredy wyczarowały przed basztą niesamowite obrazy
A wewnątrz klubowych murów…
…próbowaliśmy odgadnąć o czym śni Królewna Śnieżka
…malowaliśmy dywan dla Alladyna
…chillowaliśmy się
…i oglądaliśmy baśń “Sobotnia Góra” ilustrowaną muzyką graną na żywo przez “Czerwie”
Tymczasem po drugiej stronie parku zaparkował wyjątkowy samochód, z którego wysiadł Patryk Chwastek.
Artysta przybył do Galerii Rynek 7 na wernisaż swojej wystawy, której towarzyszyły odgłosy gibbonów, dobywające się z obszytych futerkiem głośników
Ojj działo się działo. A my po tej bajkowej odskoczni wracamy do rzeczywistości, czyli stawiamy bar i robimy lampy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz